piątek, 27 maja 2011

Piątek, 27 Maj, 2011r.


Drogi Pamiętniku!
Wiem, że nie powinnam, ale byłam dzisiaj przy moim rodzinnym domu. Widziałam moich rodziców, którzy wracali z zakupów. Gdy ich zobaczyłam miałam ochotę podbiec do nich i ich przytulić, ale nie mogłam. Dobrze, że była deszczowa pogoda i nie było słońca na niebie, bo w najgorszym wypadku został by ze mnie popiół. 
Zmieniając temat. Znalazłam kilka tropów innego wampira w tym mieście. Zacznę go tropić w między czasie muszę znaleźć sposób chodzenia za dnia. W tym momencie moja najgorsza obawa to chyba to, że będę musiała się pożywić człowiekiem. Nie wiem, co mam robić. Za dnia nie mogę zbytnio wychodzić na dwór chyba, że jest taka pogoda jak dziś i nie ma słońca. Muszę wziąć kilka moich ciuchów z domu tylko nie wiem jak. 
Dzisiaj w nocy po północy spróbuję się dostać do domu i wziąć parę rzeczy. 
Dopóki pada wyjdę do lasu upolować jakieś zwierzę tak, aby nikt mnie nie zauważył. Widziałam jak po całej okolicy są wywieszone ulotki z napisem: Zaginiona! Catharine DiLaurentis. Osobę, która wie gdzie się ona znajduje bądź ją widziała prosimy o kontakt pod numerem 555-0276.  
Więc muszę uważać. Idę dopóki pada. Później napiszę. 




Pa.:-*

1 komentarz: